Ruszyłyśmy wcześnie rano , dopóki jest znośna temperatura. Zahaczyłyśmy o parę miejsc i dotarłyśmy do Pine Creek.
Jechałyśmy przez kompletne pustkowia, zawsze mamy duźy zapas wody i tankujemy prawie na kaźda stacji
Pine Creek to maleńka miejscowość , w której w 1870 znaleziono złoto , podczas budowy linii kolejowej.
Podczas największego boomu mieszkało tu 7 tys osób , obecnie 250
Jest fajnie , klimatycie, pub jak na dzikim zachodzie.
Yellow water
wszędzie ostrzeżenia przed krokodylami
bohaterki pustkowi
nareszcie gdzieś dotarłyśmy
my będziemy jechać do Katherine
Symbol dawnej Australii
tym razem zobaczyłyśmy za dnia drzewa oblepione wielkimi nietoperzami
niezliczone ptaki Australii
Jesteśmy w Pine Creek, na zegarze pojawia się na zmianę temperatura ,o 18 było 46 st C
Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze , bardzo nas wspierają
OdpowiedzUsuńWitajcie Dzielne Dziewczyny!
OdpowiedzUsuńMyślimy że nawet krokodyl dla was nie straszny :). Niemniej nie łapcie go za ogon.
Żaluję ze nie jestem z wami ,Ryskowi wystarcza tylko zdjecia. Na nastepna wyprawe wybieramy sie razem. Pozdrawiamy Maryla i Ryszard Bełdyga !